i ciężkim przebiegu, prowadzące do śmierci. Wiedza o tych chorobach jest niewielka, ze względu na rzadkość występowania
i trudności w rozpoznaniu. Pacjenci, którymi są głównie dzieci wraz z rodzinami wciąż napotykają na trudności w uzyskaniu zgody na finansowanie terapii i dostępu do ograniczonej oferty leków.
Trzeba podkreślić, że negatywne efekty w rodzinach dotkniętych chorobą rzadką dotyczą nie tylko stanu chorobowego, ale również zubożenia materialnego i rozpadu rodziny.
Zgodnie z zaleceniem KE z czerwca 2009, wszystkie kraje członkowskie do końca 2013r. zobowiązane były do opracowania narodowej strategii na rzecz terapii chorób rzadkich. Z oddolnej inicjatywy KFO oraz środowisk "pacjenckich" powstał taki projekt, jednak z niewiadomych powodów utknął w jednej z szuflad Ministerstwa Zdrowia. Brak strategii, stosownych regulacji prawnych i procedur oraz wsparcia pacjenta wraz z otoczeniem, stanowią barierę w dostępie do odpowiedniej dla poszczególnych przypadków terapii, a tym samym godnej walki o życie. Stosunek władzy do osób chorych i słabych jest bezsprzecznie wyrazem szacunku lub braku szacunku do jednostki i społeczeństwa. Potencjalnie każdy z nas, nasze dzieci lub wnuki mogą zachorować na groźną, wyniszczającą chorobę, więc chyba warto wiedzieć, czy oddawany w wyborach głos nie przyczyni się do utraty szansy w walce z chorobą. Dlatego zachęcamy do zapoznania się z odpowiedziami, jakich udzieliły 4 komitety wyborcze na postawione pytania.