poniedziałek, 31 grudnia 2012

Czy istnieje cudowny preparat na potencję?

Autorem artykułu jest Leszek Nobis

Sprawność seksualna to dla każdego faceta sprawa honoru. Mówi się, że każdy prawdziwy mężczyzna zawsze jest w stanie stanąć na wysokości zadania. Niestety: stres, zanieczyszczenie środowiska i nieracjonalny tryb życia odbijają  piętno na jakości życia seksualnego. Czy istnieje zatem jakiś skuteczny preparat na potencję i poprawę libido?
Aby poprawić jakość życia seksualnego, nie trzeba długo szukać sposobu. Rozwiązanie, jak zwykle, przychodzi od natury. Mawia się: “jesteś tym, co jesz”, prawdą jest także stwierdzenie, że jakość życia seksualnego zależy od jakości spożywanego pokarmu.

Dostarczając swojemu ciału odpowiednich substancji, witamin i mikroelementów, każdy ma szansę poczuć się jak Casanova - bez pomocy osławionej już niebieskiej pigułki.

Za potencję i popęd seksualny w męskim organizmie odpowiadają hormony i neuroprzekaźniki. Oczywiście najważniejszym z nich jest testosteron - hormon, który definiuje każdego mężczyznę. To właśnie on gwarantuje wysoki popęd płciowy i sprawia, że kontakty seksualne są częstsze i bardziej satysfakcjonujące.

Aby osiągnąć odpowiedni poziom testosteronu w organizmie, warto regularnie stosować suplementy diety bogate w selen i cynk. Cynk jest niezbędny do produkcji testosteronu, natomiast selen gwarantuje jego prawidłowy metabolizm. Jak wynika z badań naukowych, nawet niewielki niedobór któregoś z tych pierwiastków znacząco obniża sprawność seksualną i popęd płciowy.

Przyswajanie cynku i selenu utrudnia zanieczyszczenie środowiska, spożywanie alkoholu, stres i palenie papierosów - zawarty w dymie papierosowym kadm upośledza przemiany tych pierwiastków, uniemożliwiając ich bioabsorpcję. Jeśli chodzi o selen, jest on usuwany z organizmu przy każdym wytrysku nasienia (gdyż właśnie w płynie nasiennym gromadzą się jego największe ilości).

Aby zwiększyć swój seksualny wigor, warto zastosować preparat na potencję zawierający wymienione powyżej pierwiastki. Optymalnie jest, gdy zawiera także kompleks antyoksydantów (takich jak witamina C, E czy bioflawonoidy). Antyoksydanty nie tylko chronią przed negatywnym działaniem wolnych rodników - usprawniają także przepływ krwi w organizmie, zapewniając optymalną pracę wszystkich potrzebnych po zmroku narządów.

Aby poprawić libido i odsunąć w zapomnienie problemy z erekcją, warto pomyśleć także o zastosowaniu sprawdzonych preparatów roślinnych: preparat na potencję, który cieszy się szczególną estymą, to ekstrakt z żeń-szenia koreańskiego (Panax Ginseng) z powodzeniem stosowany od tysięcy lat w tradycyjnej medycynie Dalekiego Wschodu.

Innym, fantastycznym sposobem na osiągnięcie satysfakcji w łóżku jest regularne przyjmowanie miłorzębu japońskiego (Ginkgo Biloba). Jak zatem działają te rośliny? Dzięki wysokiej zawartości roślinnych bioflawonoidów zwiększają przepływ krwi w naczyniach i, umożliwiając szybszy przepływ tlenku azotu (który uczestniczy w mechanizmie zapoczątkowania i podtrzymywania erekcji), znacznie wydłużają czas zbliżenia.

Jeśli mowa o tlenku azotu - zapoczątkowanie i utrzymanie satysfakcjonującej erekcji jest uzależnione właśnie od jego podaży: podczas podniecenia seksualnego komórki mózgu zaczynają wytwarzać ten właśnie tlenek, który bezpośrednio aktywuje cyklazę guaninową - enzym odpowiedzialny za roszerzenie naszyń krwionośnych w członku i możliwość wystąpienia wzwodu.

Wytwarzanie tlenku azotu uzależnione jest od obecności w organizmie odpowiedniej ilości argininy. Arginina jest zaliczana do grupy aminokwasów endogennych, czyli takich, które organizm może wytwarzać samodzielnie w zależności od potrzeb. Niestety, wraz z wiekiem możliwości syntezy argininy drastycznie maleją - to również jeden z powodów, dla których dojrzali mężczyźni z nostalgią wspominają czasy młodzieńczych podbojów. Na szczęście regularna suplementacja argininy jest w stanie przywrócić normalne wytwarzanie tlenku azotu i zapobiec występowaniu problemów w sypialni.

Ostatnim zagadnieniem, o którym warto wspomnieć, jest niedobór żelaza. Ta częsta dolegliwość także może negatywnie wpłynąć na potencjał seksualny. Niedobór żelaza powoduje gorszy przepływ tlenu w organizmie i zdecydowanie obniża jego możliwości fizyczne. Spadek kondycji wiąże się także z pogorszeniem nastroju, obniżeniem libido i zanikiem satysfakcji z seksu. Nierzadko wystarczy dokonać kilku niewielkich zmian w diecie, uzupełnić poziom żelaza (np. spożywając chude czerwone mięso), aby szybko odczuć zdecydowaną poprawę jakości życia seksualnego.

Podsumowując: na popęd i potencję wpływ ma wiele zróżnicowanych czynników. Nie istnieje jeden magiczny preparat na potencję, jednak korzystając z dobroczynnych właściwości cynku, selenu, żelaza, żeń-szenia czy miłorzębu japońskiego, można w skuteczny i bezpieczny sposób oddalić od siebie widmo seksualnej niewydolności.

Należy pamiętać, że mikroelementy, witaminy i substancje roślinne nie działają od razu, jednak są wolne od skutków ubocznych towarzyszących wielu środkom sprzedawanym na recepty. Dokonując niewielkich zmian w codziennej diecie, można zlikwidować przyczynę problemu i cieszyć się seksualną sprawnością na długie lata. Czy to nie lepsze niż doraźne i krótkotrwałe rozwiązania?

Piśmiennictwo:

5 Essential Nutrients and Vitamins to Increase Male Libido, Men Health Guide
Selenium, Office of Dietary Supplements
Zinc, Office of Dietary Supplements
Zaburzenia erekcji - fizjologia, epidemiologia, patofizjologia, diagnostyka i leczenie, Roland Dadej
---

Leszek Nobis - współtwórca projektu Superfood.pl - który chce promować zdrowy tryb życia i naturalne suplementy diety.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 30 grudnia 2012

Życie zaczyna się po 50-tce

Autorem artykułu jest kp tmp


Według amerykańskich badań samopoczucie rośnie wraz z wiekiem, a co za tym idzie, prawdziwe życie rozpoczyna się po 50-tce. Im jesteśmy starsi, tym jesteśmy szczęśliwsi, a najszczęśliwsi według Arthura Stone'a są ludzie po 70.

Wraz z wiekiem ludzie borykają się z rożnymi problemami zdrowotnymi takimi jak bóle stawów, osłabienie mięśni, bóle serca, zanik wzroku czy pamięci. Jednak o tym, jak się czują faktycznie, nie decyduje do końca ich stan fizyczny, ale ich wewnętrzne samopoczucie. Co sprawa że ci ludzie są szczęśliwi?

Ludzie starsi mają więcej pogody ducha, bezstresowe i beztroskie podejście do życia. Na świat patrzą z pozytywnej perspektywy. Dlaczego tak się dzieje? Zapewne dlatego, że nie muszą się już martwić pracą, są na emeryturze, mogą korzystać z życia i nie martwić się, co będzie dalej. W XXI wieku popularne stały się uniwersytety trzeciego wieku gdzie ludzie starsi mogą uczyć się na temat nowości technologicznych, modne stało się uprawianie nordic walking, dzięki czemu nas „dziadkowie” zaczęli aktywniej spędzać czas. Nie interesują już ich wizyty u kardiologa, wypłata dziesiątego, stres wynikający z braku czasu. Jest to również spowodowane tym, że ich obecne życie jest lepsze niż śmierć, do której tak niewiele im pozostało. Dlatego pozostawiają wszystkie troski za sobą i zaczynają się cieszyć tym, co tu i teraz, rodziną i doświadczaniem nowych rzeczy.

W 2010 roku został opublikowany raport Arthura Stone'a z Stony Brook University na temat tego, jak subiektywne odczucia wobec życia zmieniają się przez cały okres jego trwania. Wyniki wskazywały sukcesywny spadek zadowolenia z życia z roku na rok od momentu osiągnięcia pełnoletności. Owa amplituda życia dzieli je na kilka etapów, w którym można określić przyczyny odpowiadające za taki stan społecznego samopoczucia.

zadowolenie

Pierwszy etap to młodość, gdzie dominuje beztroskie podejście do życia, młodzi są utrzymywani przez rodziców i nie odpowiadają w pełni za swoje czyny. Etap młodości kończy się, kiedy dochodzi do zderzenia sielanki z brutalną rzeczywistością podczas wczesnych lat 20. Wkraczając w dojrzałość ludzie spotykają się z problemami braku pracy, szybkiego trybu życia, ciągłej rywalizacji z innymi, wyścigiem szczurów i brakiem czasu dla siebie samego. Radość i szczęście odchodzi wraz z osiągnięciem wieku średniego, wtedy ludzie poza brakiem pieniędzy, zagonieniem i brakiem czasu oraz kwestiami utrzymania siebie i rodziny dodatkowo muszą zmierzyć się z doskwierającymi im chorobami cywilizacyjnymi. Swój czas i pieniądze poświęcają na wizyty u kardiologa, psychiatry, ortopedy. Muszą stawić czoła cukrzycy, otyłości, rakowi płuc albo chorobom serca. Próbują dostać się na specjalistyczne badania diagnostyczne, które pokazują jak szybko się starzeją albo jak bardzo są chorzy, jakby im było jeszcze mało innych problemów. Za tym wszystkim idzie frustracja, gniew, smutek i ogólne niezadowolenie.

50-tka to moment, w którym ponownie obserwujemy wzrost samopoczucia. Po półmetku nareszcie nadchodzi czas, w którym zmieniają się priorytety i najważniejsze staje się zadowolenie z życia. Przestają nas interesować choroby, zaczynamy doceniać życie, które tak szybko przeleciało. Gdy zbliżamy się do starości, kresu istnienia, następuje moment kiedy można porzucić te wszystkie złe myśli. Maksymą staje się szczęście.

Szczęście czyni ludzi zdrowszymi. Tak więc paradoksalnie, chociaż ludzie starsi są mniej zdrowi niż młodsi, w rezultacie są zdrowsi, bo szczęśliwsi. Ich radość może pomóc przeciwdziałać ich słabości i dolegliwości.

---

kp tmp

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 29 grudnia 2012

Odżywianie z kontrolą wagi ciała

Jedzenie to dla wielu osób prawdziwa przyjemność. Jedząc angażujemy zmysły: wzroku, węchu, dotyku, oraz oczywiście smaku. Chyba każdy lubi delektować się wybornymi dla siebie potrawami, które indywidualnie są zróżnicowane i trudno o wskazanie tych obiektywnie najlepszych. Niezależnie od preferencji, zawsze wśród tych ulubionych znajdą się praktycznie zarówno te uznawane za zdrowe: np. kasze, warzywa, gotowane ryby oraz niezdrowe: np. smażone mięsa lub dania typu fast food).

Coraz szybsze tempo życia sprawia jednak, że bardzo często zjadamy coś w pośpiechu, a w związku z tym raczej nie ma czasu na zastanawianie się nad tym, czy posiłek jest wystarczająco wartościowy i bogaty w potrzebne składniki odżywcze. Do powszechnych praktyk osób z tendencją do tycia należy cykliczne podejmowanie prób odchudzania poprzez stosowanie diet lub zwyczajne ograniczanie posiłków. Stosowanie i porzucanie diety w końcowym efekcie przynosi zniechęcenie i frustrację, że znowu się nie udało zapanować nad masą własnego ciała oraz własną psychiką. Dodatkowo brak przyjemności jedzenia i związanych z nim pogarsza jeszcze samopoczucie i nastrój. Niewłaściwe, tzn. najczęściej nieświadome i nieuważne odżywianie, a także niedokładne stosowanie polecanych pocztą pantoflową diet, jest właśnie jedną z przyczyn schorzeń i chorób cywilizacyjnych.

 

Wśród nich trzeba w pierwszej kolejności wymienić:

-choroby sercowo-naczyniowe (nadciśnienie, choroba wieńcowa, miażdżyca, zawał serca)
  choroby układu oddechowego (płuc)

-otyłość
-cukrzyca
-nowotwory
-osteoporoza
-choroby przewodu pokarmowego
(wrzody żołądka i dwunastnicy, żylaki odbytu, biegunka zaparcia)
-choroby alergiczne

 

Okazuje się, że badania naukowe oraz światowe nurty zdrowego odżywiana od pewnego czasu koncentrują się na zastąpieniu diet programami zrównoważonej kontroli wagi ciała i zdrowia. Programy takie oparte są generalnie o kontrolowanie poziomu cukru we krwi. Dzięki glukozie odżywiany jest układ nerwowy, odpowiadający za energię życiową i witalność. Nadmiar cukru w organizmie powoduje odkładanie tłuszczu. Z kolei niedostatek cukru choćby z braku posiłku skutkuje spalaniem mięśni.

Właściwy poziom cukru dla organizmu, to 80-120 mg/100ml. Utrzymywanie takiego poziomu jest właściwe dla przemian odbywających się w komórkach, a w efekcie poprawia się wygląd oraz samopoczucie.


Jak utrzymywać właściwy poziom cukru?


Istotne są trzy elementy:


1/ częstotliwość posiłków, co 3-4 godziny wspomaga metabolizm i pozwala utrzymywać stały poziom cukru we krwi


2/ zbilansowanie składników pokarmowych: białka, węglowodany, nieszkodliwe tłuszcze w odpowiednich proporcjach


3/ obfitość posiłków

 
Odpowiedni rytm optymalnych porcji posiłków stanowi o sukcesie.

Od niedawna na polskim rynku dostępny jest unikalny, opatentowany produkt amerykański spełniający powyższe kryteria. Jest to suplement diety RVL firmy MonaVie mieszanka mikro i makro elementów oraz najbardziej wartościowych składników odżywczych potrzebnych do odradzania się zdrowych komórek. Spożywa się go w formie jagodowo-czekoladowego koktajlu, który przyrządza się z mlekiem, jogurtem lub wodą. Efektywność i najwyższa, jakość tego suplementu diety wynika bezpośrednio z bazowania na brazylijskiej jagodzie acai oraz na zastosowaniu w procesie produkcji suplementu liofilizacji w celu zachowania bogactwa i pełni leczniczych właściwości tego owocu. Jagoda acai zyskuje na popularności z każdym dniem. Jej bardzo szybkie działanie antyoksydacyjne, potwierdzone badaniami naukowymi wspomaga kuracje osób cierpiących na wszystkie choroby cywilizacyjne, w tym na nowotwory, które dotykają coraz większą liczbę, coraz młodszych osób. Owoc Acai jest wymieniany również, jako doskonały w dzisiejszych czasach element profilaktyki zdrowotnej, w myśl znanej wszystkim maksymy „lepiej zapobiegać niż leczyć”.

 

zobacz prezentację  -> PRODUKTY MonaVie

kup tutaj posmakuj … poczuj się lepiej -> ZOSTAŃ STAŁYM KLIENTEM

sobota, 18 sierpnia 2012

Zdrowie na poziomie komórki

W ostatnich latach pojawiły się stwierdzenia, że medycyna konwencjonalna zajmuje się chorobami na poziomie organów, podczas gdy przyczyny wszystkich chorób związane są z nieprawidłowym funkcjonowaniem komórek.

Komórki jako najmniejsze jednostki budulcowe i funkcjonalne obumierają w liczbie 2 mln/minutę, po to, by w ich miejsce powstała taka sama liczba nowych.


Aby powstawały zdrowe komórki, do organizmu muszą być dostarczane odpowiednie składniki odżywcze, wśród których najważniejszymi są:

witaminy

minerały

pierwiastki śladowe

określone aminokwasy

inne ważne dla metabolizmu substancje naturalne

 

Oczywiste jest, że prowadzenie zdrowego trybu życia, właściwe odżywianie i dostarczanie organizmowi komórkowych składników odżywczych, to podstawy i warunek zdrowia. Tylko wówczas komórki będą podejmowały swoje optymalne funkcje.

 

Nie mając wystarczającej wiedzy na temat zależności pomiędzy niedoborem mikroelementów a uszkodzeniami komórek, czego następstwem są choroby człowiek szkodzi sam sobie.

Nieświadomość ta powoduje rozwój i rozprzestrzenianie się chorób, a ignorancja przysparza koncernom farmaceutycznym niepoliczalne wręcz zyski. Dlatego tak trudno uzyskiwać wiedzę na temat medycyny naturalnej oraz właściwości, wartości odżywczych i leczniczych skutków roślin jak np. jagody acai.


Prawdziwą wartość dla komórek mają naturalne witaminy i mikroelementy, gdyż są łatwo przyswajalne przez  komórki.

Spadek wartości odżywczych w owocach i warzywach jest spowodowany  przemysłową uprawą, stosowaniem pestycydów oraz modyfikacjami genetycznymi żywności. Trudno jest nawet przewidzieć, jak poważne skutki niesie to dla ludzi dzisiaj oraz w przyszłości.

 

Dlatego warto  stosować suplementy MonaVie, które w wygodny sposób zaspokoją dzienne zapotrzebowanie organizmu. Dzięki niepowtarzalnemu bogactwu  jagody acai i innych użytych owoców oraz zastosowaniu w procesie produkcyjnym liofilizacji, uzyskane suplementy w postaci zawiesistego nektaru lub pudru do zmieszania z mlekiem, czy wodą zachowują w pełni skład i wartości odżywcze niezbędne do prawidłowego odżywiania komórek.

 

Zdrowie wymaga wiedzy oraz świadomości, bo tylko wtedy człowiek jest zdolny do dokonywania właściwych wyborów.

zobacz prezentację  -> PRODUKTY MonaVie

kup tutaj posmakuj … poczuj się lepiej -> ZOSTAŃ STAŁYM KLIENTEM

 

czwartek, 16 sierpnia 2012

Brakuje Ci toniku? Zrób go sama!


Autorem artykułu jest Paula Wiśniewska


Dbasz o siebie. Chciałabyś, żeby Twoje kosmetyki były jak najmniej szkodliwe i najłagodniejsze dla Twojej skóry. Kosmetyki kupowane w sklepach są trwalsze, ale mniej naturalne. Przykładem może być tonik do twarzy. Możesz zrobić go sama.

 Tonik - co my, kobiety, byśmy zrobiły bez niego w dzisiejszych czasach. Tonik jest podstawowym kosmetykiem codziennego użytku.

Dlaczego warto go używać? Ponieważ oczyszcza, usuwa z twarzy wszystkie zewnętrze bakterie występujące w powietrzu, pot, nadmiar tłuszczu oraz makijaż z całego dnia. Poprawia koloryt twarzy, sprawiając jednocześnie, że pory są mniej widoczne.  Tonik przywraca również skórze właściwe pH, zmieniane przez używanie produktów do makijażu lub kremów. Daje uczucie świeżości i działa kojąco na skórę. Robiąc tonik samemu, jak i kupując tonik w sklepie, możemy go dopasować do właściwego rodzaju skóry, zwracając uwagę na zawarte w nim składniki oraz ich wpływ na cerę.

Tonik do cery suchej odpowiednio nawilża i można go stosować kilka razy dziennie. Tonik do cery tłustej dezynfekuje ją, zamyka pory i spowalnia produkcję serum. Po użyciu, nasza cera jest gładka i miła w dotyku.

W sklepach możemy znaleźć szeroką gamę zapachową i używaną do różnych typów cery. Czasami warto zrobić tonik samemu. Mamy wtedy pewność, że jest świeży i naturalny. Zioła użyte do sporządzenia toników możemy kupić w sklepie zielarskim lub aptece, bądź możemy samemu wyhodować. ;)

Tonik do cery suchej   

Garść rumianku i łyżkę szałwii zalewamy 1/2 litra niemalże wrzącej wody. Przykrywamy przykrywką bądź talerzykiem i czekamy do zaparzenia. Po ostudzeniu odcedzamy i wyciskamy kilka kropel soku z cytryny. Przelewamy do czystej buteleczki, wstrząsamy i gotowe. Toniku używamy dwa razy dziennie, rano i wieczorem.

Tonik do cery tłustej

Opcja 1

Dwie łyżki kwiatu lipowego i dwie łyżki szałwii zalewamy ¼ litra białego wytrawnego wina. Zostawiamy na czternaście dni w ciemnej, szczelnej butelce, później całość przecedzamy przez gazę. Przecieramy twarz oraz szyję.

Opcja 2

W szklance sporządzamy wywar z kopru włoskiego, z kilkoma kroplami soku z cytryny. Przecieramy twarz. Tonik zachowuje świeżość kilka dni. W upalną porę tonik należy trzymać w chłodzie.

Tonik ziołowy do różnego rodzaju cery

Jedną łyżeczkę korzenia ślazu, jedną łyżeczkę kwiatu lipowego, jedną łyżeczkę miodu - zalewamy szklanką wody i gotujemy pod przykryciem 10 minut. Po tym czasie odstawiamy do wystudzenia. Następnie przelewamy do szczelnej buteleczki. Przemywamy twarz codziennie, aż do utraty świeżości.

Powodzenia!

---

Paula Wiśniewska

pieknaizdrowa.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl